Muzyka Nostalgii jest zrodzona z tęsknoty, której zawsze towarzyszyła jesienna refleksja. Głęboko wierzę, że podobnie będzie i w tym roku, kiedy po raz pierwszy nie kompozytor, lecz idea „pieśni wspólnej” zatrzyma nas w muzycznym skupieniu podczas jubileuszowej edycji Nostalgia Festival Poznań. Tę wyjątkową atmosferę od początku istnienia Festiwalu tworzymy wspólnie z wytwórnią ECM i jej założycielem Manfredem Eicherem. Szczególna stylistyka muzycznych produkcji ECM inspiruje nas do tworzenia programu.
Nostalgiczna niejednoznaczność, ulotność i tajemnica mają dla mnie niezwykle silne odzwierciedlenie w filmografii Andrieja Tarkowskiego, dzięki któremu kino jest drugim filarem Festiwalu, nie bez powodu zresztą nazwanego tytułem jednego z najpiękniejszych filmów – „Nostalgii” z roku 1983.
Wciągające i wibrujące dźwięki Amores Pasados – albumu poświęconego pieśni renesansowej we współczesnych aranżacjach oraz zupełnie nowym utworom, utrzymującym stylistykę XV i XVI wieku, skomponowanym przez Johna Pottera, Johna Paul Jonesa, basisty Led Zeppelin, Tony’ego Banksa, klawiszowca Genesis, i Stinga – uruchomiły we mnie potrzebę odkrycia pieśni i festiwalu Nostalgia na nowo. „Pieśń wspólna” zrodziła się z pragnienia dotarcia do esencji śpiewu – prawdziwej energii, która powstaje między ludźmi, kiedy spotykają się i jednoczą w muzyce. Jest w tej śpiewanej wspólnie pieśni ponadczasowy autentyzm, wypływający z potrzeby chwili, serca i ducha.
To śpiew wyzwala w nas inne uczucia niż mowa, stajemy się piękniejsi dzięki dźwiękom i wysiłkowi, który pozwala nam poznać innych. Podczas Nostalgii chciałbym więc przypomnieć o istocie śpiewu i prawdziwych relacji. Powracamy więc do renesansowych brzmień z Alternative History, żeby później przenieść się do zupełnie nowego projektu – Bardo, czyli duetu Barbary Kingi Majewskiej i Bartłomieja Wąsika. Doświadczenie pianisty i operowej śpiewaczki w połączeniu z inspiracjami muzyką współczesną tworzy świeżą jakość, którą premierowo artyści zaprezentują właśnie podczas Nostalgii. Do podobnego zderzenia dochodzi u Pawła Mykietyna, w prezentacji jego Sonetów Szekspira i Wyliczanki. Utwory te dzieli 17 lat i to, co w muzyce Mykietyna wydarzyło się przez ten czas, wyzwala kosmos znaczeń, który chcemy wyśpiewać na Festiwalu wspólnie z zaproszonymi artystami.
Dziś jako społeczeństwo śpiewamy mało albo wcale. A przecież każdy z nas pamięta siebie śpiewającego w szkole, w autokarach, na koncertach. Skąd więc to zawstydzenie i zatrzymanie o krok przed włączeniem się do wspólnego śpiewu?
Wspólnej pieśni potrzebujemy dziś szczególnie, w tym czasie głębokiego podziału. Możemy się z sobą nie zgadzać, czasem pokłócić w burzliwej dyskusji, ale nie odwracajmy się od siebie. Pozwólmy sobie być razem i przekraczać granice śpiewem, który nie zna czasu, światopoglądowych różnic ani wzajemnej niechęci. Śpiewajmy zatem! Nie tylko na stadionach, marszach, w kościołach, na festiwalach rockowych, biesiadach czy dożynkach. A także po prostu w domu, z przyjaciółmi, w kawiarni, na spacerze.
Głęboko wierzę, że Nostalgia, przedstawiając pieśń w najróżniejszych odsłonach, nie tylko powróci do tradycji i korzeni, lecz także wyznaczy nam drogę do współczesnego śpiewu, do wspólnoty, do której będziemy mogli dołączyć, rozwijać ją i pielęgnować.
Tę edycję jak i wszystkie kolejne pragnę zadedykować miłośnikowi sztuki, mecenasowi kultury, przyjacielowi – Doktorowi Janowi Kulczykowi. Wiem, że gdyby żył, śpiewałby dziś wspólnie z nami, tworząc wokół siebie atmosferę radości i życzliwości, a potem wzniósłby pierwszy tego wieczoru toast, zawsze, niezmiennie brzmiący tak samo, który dziś wznosimy my, dla jego pamięci: Za miłość, Janie! Za miłość i pieśń wspólną!
Michał Merczyński
Dyrektor Nostalgia Festival Poznań